niedziela, 3 maja 2015

Maj- miesiąc zakochanych tak przynajmniej mówią

Hejka znowu powracam :D jest w końcu Maj miesiąc zakochanych :* no cóż majówka zleciała bardzo szybko i jutro do szkoły trzeba iść chociaż nie narzekam bo mam tylko 5 lekcji w wtorek mam sprawdzian z Angielskiego tego akurat się nie boje bo z angielskiego jestem dobra. Całą majówkę spędziłam w domu przez 2 dni nie wychodziłam z domu nie miałam z kim hah bo Ada pojechała na wesele i się strasznie nudziłam poznałam takiego chłopaka z 3gim mieszka w Kielcach dopiero 2tygodnie i kompletnie nie wie co gdzie jest :D a poznałam go przez koleżankę Anie. Ania dziękuje Ci hehe :* na początku był dziwny (dosłownie) potem przestał być dziwny i zaczął zachowywać się jak 3gimnazjum bardzo się zdziwiłam z koleżanka. Spotkałam się z nim i okazało się, że się we mnie zakochał, no ja dałam mu można powiedzieć że "kosza" tylko takiego, że narazię nie chce być z nikim w związku a zwłaszcza z osobą do której nic nie czuje (powinien to zrozumieć ale tak nie było) :* Więc napisał do Ani że to jej wina że go nie chce i w ogóle wyszła awantura że mam go w dupie itd haha. O tym pisałabym i pisałabym no, ale już kończę na dzisiaj post :3 Postaram się już dodawać regularnie :* Przepraszam i trzymajcie się pa :*

.